poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Dil se...

Kolejne dwa tytuły za mną. Pierwszy nie wart opisywania, kiepściutka komedyjka "Jak zostać gwiazdą Bollywood" denna tak na prawdę.

Drugi z filmów jaki zobaczyłam zrobił na mnie wrażenie. Dil se.. czyli "Z całego serce" niesamowity film. Nie jest roztańczony jak inne, choć choreografia na jadącym pociągu jest niesamowita. Film trzyma w napięciu, jest taki przygniatający. Niesamowicie podobała mi się praca kamery. Ujęcia były świetne, bardzo przemyślane. Pojawiła się też moja ulubiona aktorka Preity Zinta, taka młodziutka jeszcze :), ale już dająca się zauważyć. Ogólnie: może fabuła filmu do przewidzenia, ale z drugiej strony świetnie opowiedziana.

A tu scena taneczna na pociągu tutaj.

Brak komentarzy: